Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Autorka nieznana , Z pamiętników chłopskich. Pamiętnik nr 3

Pobieranie e-booka

Wybierz wersję dla siebie:

.pdf

Jeśli planujesz wydruk albo lekturę na urządzeniu mobilnym bez dodatkowych aplikacji.

.epub

Uniwersalny format e-booków, obsługiwany przez większość czytników sprzętowych i aplikacji na urządzenia mobilne.

.mobi

Natywny format dla czytnika Amazon Kindle.

Gorzki pamiętnik żony wiejskiego gospodarza z okolic Warszawy, napisany w roku 1933.

W dwudziestoleciu międzywojennym ogłoszono kilkanaście konkursów publicznych na pamiętniki różnych grup społecznych. Pomysłodawcą najważniejszych z nich był prekursor i jeden z twórców polskiej socjologii, Ludwik Krzywicki, kierownik Instytutu Gospodarstwa Społecznego. Idea konkursów na pamiętniki zrodziła się z dążenia do uzyskania opisu warunków życia warstw najuboższych, szczególnie podczas wielkiego kryzysu gospodarczego lat 30., opisu pochodzącego bezpośrednio od osób najbardziej dotkniętych przez załamanie ekonomiczne. Jak pisał redaktor w przedmowie do jednego z tomów z wybranymi pamiętnikami: „Instytut Gospodarstwa Społecznego oddał się całkowicie dochodzeniom właśnie w zakresie tych tłumów, stanowiących pod względem ilościowym rdzeń narodu polskiego. Powziął ambicję śmiałą, a dla wielu zakrawającą na donkiszoterię, ażeby poświęcić się wyłącznie sprawie usunięcia z ziemi polskiej źródeł nędzy i krzywdy”.

Po zebraniu pamiętników bezrobotnych i opublikowaniu wybranych z nich Instytut, przy wsparciu organizacji ludowych i prasy chłopskiej, w roku 1933 ogłosił konkurs na „Pamiętnik chłopa”. Na odezwę odpowiedziało blisko pół tysiąca osób. Spośród nadesłanych rękopisów do druku w pierwszej serii Pamiętników chłopów wybrano pięćdziesiąt jeden wyróżniających się tekstów, w drugiej zaś dziesięć, ale dużo obszerniejszych.

Sam tytuł konkursu sugerował, że oczekiwano opisów głównie od gospodarujących na wsi mężczyzn, jednak spośród pięciuset odpowiedzi na konkurs siedemnaście pamiętników wyszło spod pióra kobiet. W wyróżnionej drukiem anonimowej opowieści „żony gospodarza piętnastomorgowego w pow. warszawskim” dominuje bieda i codzienna walka o przetrwanie mimo braku nadziei na poprawę losu. Swoją motywację autorka przekazuje pierwszych zdaniach:

„Przeczytawszy w tygodniku »Zielony Sztandar« artykuł pn. »Konkurs na pamiętnik chłopa«, pozazdrościłam temu chłopu, że będzie on miał okazję wyłożyć przed kimś swoje bóle i troski, że będzie mógł otworzyć przed kimś swoje serce i myśli i wyznać, co mu dolega, jak żyje, pracuje i jak sobie radzi w tych ciężkich czasach. Podczas gdy o nas, kobietach wiejskich, żonach drobnych rolników, nikt się nie zatroszczy, nikt się o nic nie zapyta, postanowiłam w imieniu już nie tysiąca, ale chyba miliona tych zapomnianych istot napisać coś. Niech więc pomiędzy tylu, jak się spodziewam, pamiętnikami chłopów znajdzie się choć jeden pamiętnik chłopki”.

Tekst żony gospodarza piętnastomorgowego w pow. warszawskim dostępny jest pod tytułem Z pamiętników chłopskich. Pamiętnik nr 3 jako e-book (EPUB i Mobi Kindle) oraz plik PDF.

Ta książka jest dostępna dla tysięcy dzieciaków dzięki darowiznom od osób takich jak Ty!

Dorzuć się!

O autorze

Autorka nieznana

Autorka nieznana - hasło to odnosi się zarówno do utworów plastycznych, jak i literackich, których autorka pozostaje bezimienna, choć jest zapewne konkretną osobą, o której można by ustalić jakieś przypuszczalne informacje, jak również do utworów będących najprawdopodobniej dziełem pewnej zbiorowości, np. cechu.

W przypadku literatury do dzieł o autorze zbiorowym zaliczyć można utwory ludowe lub niektóre dzieła starożytne, których powstanie ginie w mrokach dziejów: zrodzone w kulturze oralnej, były powtarzane i zapamiętywane przez kolejnych słuchaczy. Z czasem ktoś zapisywał zapamiętany utwór, niekiedy powstawało kilka niezależnych zapisów. Po epoce antycznej, kiedy twórczość miała zapewniać autorom indywidualną, ,,imienną" nieśmiertelność - na początku średniowiecza za cnotę twórców uznawano anonimowość. Sztuka miała służyć chwale Boga, religii, kraju - instytucjom trwalszym od znikomego i mało istotnego jednostkowego bytu. Legendy, mity, wiele kronik czy pieśni - teksty ważne dla całych społeczności, to często dzieła, których autorów nie sposób wskazać.