Czy pisarzom burczy w brzuchu?
Paweł Beręsewicz
Którą ze swoich książek lubi pan najbardziej?
Cóż, z książkami jest jak z dziećmi:
każda z nich się rodzi w bólach,
karmić je się musi chcieć mi
i przewijać, i przytulać...
Czasem w nocy nie śpię wcale.
Nie jest łatwo, ale za to,
kiedy staję przy regale,
każda woła do mnie: „Tato!”
Więc ja na to, jak to tato:
Każdą książkę w sercu noszę.
Grubą, chudą i garbatą.
Wybierajcie sami, proszę.